To jest wprowadzenie do mojego życia i tego, jak zostałem dziennikarzem. To także historia o tym, jak zostałem szefem komunikacji w Białym Domu.
Urodziłem się i wychowałem w Stanach Zjednoczonych, ale moje korzenie w dziennikarstwie sięgają dość wcześnie. Zaczynałem jako lokalny dziennikarz z zamiarem zostania korespondentem zagranicznym i ostatecznie trafiłem do CNN jako fotoreporter.
Moja kariera dziennikarska doprowadziła mnie do tego, że zostałem politykiem. Nie zawsze byłem politykiem, ale kontakty, które zbudowałem w dziennikarstwie, dały mi przewagę.
Kiedy byłem na studiach, miałem pracę jako pisanie do lokalnej gazety. Kiedy tam byłem, niektórzy redaktorzy i dziennikarze poprosili mnie o pomoc w ich kampaniach. To doświadczenie pisania dla innych, a następnie zobaczenie wpływu, wywarło na mnie wrażenie, wzbudzając zainteresowanie polityką.
Jestem teraz przedstawicielem stanu w 22. dzielnicy New Jersey, która obejmuje części Camden City i Burlington City, gdzie mieszka moja rodzina. Praca dziennikarza dała mi umiejętności, które ułatwiają mi wejście do służby publicznej, jak i każdego innego zawodu, który wymaga dobrych umiejętności komunikacyjnych – nawet jeśli nie jest to dziennikarstwo!
Chciałem związać się z branżą medialną i dopiero po ukończeniu studiów odnalazłem w sobie pasję do polityki.
Byłem dziennikarzem przez 10 lat, zanim przestawiłem się na pracę z kandydatami i grupami politycznymi. Po drodze nauczyłem się wielu różnych umiejętności i teraz chcę dzielić się tym, czego się nauczyłem z innymi.
Jestem dziennikarzem od ponad 10 lat, a od 14 roku życia chciałem nim zostać. Minęło wiele lat, zanim zdecydowałem się zostać politykiem.
Większości dziennikarzy łatwo dać się złapać w strukturę zawodu. Zaczynamy jako stażyści i uczymy się bez większego namysłu pisać to, co chcą nasi przełożeni. W szkole dziennikarskiej jesteśmy proszeni o zastanowienie się nad różnymi tematami, o których moglibyśmy napisać, ale nasza apatyczna postawa nie pozwala nam tego zrobić. Kiedy jesteś kiepski w pisaniu, łatwo jest nie pracować nad doskonaleniem swoich umiejętności, ale kiedy jesteś w tym dobry i zdecydujesz, że chcesz większej niezależności od swojego pracodawcy, kto ma zapłacić najwyższego dolara za treści o przeciętnej jakości?
Dopiero gdy zainteresowałem się polityką, naprawdę rozwinąłem swoje umiejętności pisarskie, ponieważ cała polityka jest pisana na głos – wszystko, co się dzieje, ma słyszalny głos – więc to zaprowadziło mnie bezpośrednio na ścieżkę kariery jako wybieralnego urzędnika.
Z zawodu jestem dziennikarzem, dlatego moje pierwsze zetknięcie ze światem polityki to relacje na żywo.
Rozpocząłem karierę jako dziennikarz w przyszłej galerii sław, The New York Times, i aktywnie relacjonowałem Narodową Konwencję Republikanów w 2016 roku.
Teraz zająłem się dziennikarstwem politycznym, gdzie jestem producentem wykonawczym w firmie zajmującej się mediami cyfrowymi. Współpracuję z różnymi publikacjami w zakresie śledzenia przebiegu kampanii i współtworzenia ich platform cyfrowych.
Jako dziennikarz widziałem wysiłki ludzi z mojej branży, którzy poświęcają swój czas i energię na opowiadanie historii – historii, które pomagają wprowadzać zmiany i wpływać na społeczeństwo.
Nazywam się Celeste Colgrove, działaczka polityczna i założycielka NatTurns.ca, platformy internetowej, która umożliwia dzielenie się pomysłami za pomocą multimediów w celu zainicjowania konwersacji.
To był mój wybór, aby zajmować się polityką przez kilka lat, co doprowadziło do mojej decyzji o zostaniu politykiem. To jest krótka historia o tym, jak znalazłem się w tym życiu.
Zaczynałem jako dziennikarz i pisałem artykuły o lokalnej polityce na boku. Potem pisałem o polityce narodowej, która w końcu się zapaliła i poprowadziła mnie prosto w życie polityki. Uznałem, że ten blog jest dość interesujący, ponieważ oferuje mi osobiste spostrzeżenia na temat tego, jak stałem się tym, kim jestem dzisiaj.
Zaczynałem jako dziennikarz i tak zostałem wprowadzony w świat polityki. Zaczęło się od mojego zainteresowania relacjonowaniem mocno napiętego środowiska, jakim jest scena polityczna.
Kiedy byłem młodym studentem na studiach, chciałem zostać międzynarodowym dziennikarzem. Chciałem zwiedzać świat i pisać o tym, co ludzie robią, aby poprawić swój los. Ta ścieżka kariery doprowadziła mnie bezpośrednio do życiowego wyboru polityki.
Dziennikarstwo to zawód, który wymaga dobrych umiejętności analitycznych i pisania dobrze opracowanych artykułów z dużą ilością szczegółów. Z tego powodu nie jest to typowa praca od 9 do 17 i właśnie to mnie pociągało, gdy byłem młodszy.
Jestem asystentem ds. polityki publicznej w Departamencie Spraw Zagranicznych i Handlu w Canberze i pomagam w opracowywaniu polityki międzynarodowej dla Australii, a także współpracuję z globalnymi partnerami w kwestiach będących przedmiotem wspólnego zainteresowania.